Idzie młodość! Czyli o tym, kto powinien stanowić o sile reprezentacji Polski

Najgorętszym tematem ostatnich tygodni jest wybór nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Temat, którym z pewnością żyje cały kraj i czeka na ostateczny komunikat. Mundial, ku zaskoczeniu, zasiał jednak więcej wątpliwości w szeregach Polaków niż dał odpowiedzi. Największą niewiadomą, obok wyboru trenera, jest bowiem wygląd i skład reprezentacji w najbliższym czasie. Na nasze szczęście jest jednak z czego wybierać. Jak więc powinna personalnie wyglądać reprezentacja Polski w nadchodzących latach?

Defensorzy

O obsadę bramki martwić się nie musimy. W prawdzie Wojtek Szczęsny to na swojej pozycji europejski top, aale na pozycji golkipera mamy wielu świetnych i dobrze prosperujących zawodników. Szkolenie bramkarzy stoi bowiem w Polsce na bardzo wysokim poziomie. W formacjach defensywnych sytuacja nie jest już jednak taka prosta, natomiast nie mniej obiecująca! Kiwior ma już za sobą bardzo przyzwoity sezon w Spezii. Niech potwierdzeniem będzie fakt, że zainteresowanie Kubą wyraził Milan i Borussia Dortmund. Młody stoper ma coś, czego na próżno szukać u wielu obrońców z wysokim przebiegiem w reprezentacji, czyli bardzo dobra umiejętność podawania i rozgrywania piłki od tyłu. W dzisiejszych czasach taki obrońca to must-have każdej drużyny! Obok Kiwiora ustawia się szereg naprawdę solidnych stoperów, którzy nawet nie przekroczyli 27-go roku życia. Dawidowicz, który już był kapitanem Hellasu Verona. Piątkowski, dla którego transfer do klubu z TOP 5 lig to tylko kwestia czasu. Bednarek, który jak odbuduje formę, to będzie zawodnikiem kluczowym dla reprezentacji. Dalej Wieteska, który świetną postawą we francuskim Clermont już wystawia poważną kandydaturę do podstawowej jedenastki kadry. Oczywiście nie zapominajmy o bokach obrony. Bereszyński, który już młodszy nie będzie, ale zagrał tak fantastyczny mundial, że wstydem byłoby niewymienienie go w gronie zawodników kluczowych dla reprezentacji. Co prawda na prawej flance zadomowił się Matty Cash, to Bartek jest na tyle uniwersalnym zawodnikiem, że równie dobrze może grać na środku, jak i po lewej stronie defensywy. No właśnie – lewej stronie defensywy, na której przez długi mieliśmy kłopot. Czy może się to zmienić? Oczywiście, że tak. Arek Reca w Spezii nie próżnuje i wydaje się łapać, ważną dla defensora, powtarzalność i rytm meczowy. Obok niego Tymek Puchacz, który szuka formy w greckim Panathinaikosie. Idzie młodość!

Pomocnicy

W linii pomocy sytuacja wygląda jeszcze ciekawiej. Co prawda Krychowiak wielokrotnie był bardzo potrzebny drużynie, to chyba nikt nie ma wątpliwości, że to nie na nim należy opierać trzon reprezentacji. Takim zawodnikiem, wokół którego należy budować drużynę narodową jest natomiast Piotrek Zieliński. Pomocnik o nienagannej technice w Napoli dzieli i rządzi, a jego liczby w tym sezonie mogą oddziaływać na wyobraźnię. Tak jak w Napoli nasz pomocnik najlepiej się czuje, gdy gra na pozycji nr 8 i to właśnie wtedy daje najwięcej drużynie. Piotrkowi powinniśmy szukać wsparcia w takich osobach, jak Sebastian Szymański, o którym już wiemy, że w Feyenoordzie nie pozostanie, ale swoją widowiskową grą zasłużył na transfer do jednego z zespołów z TOP 5 lig. Następnie Kuba Moder, który po wyleczeniu kontuzji powinien być lekarstwem na bolączki reprezentacji Polski w fazie przejściowej z obrony do ataku, a także Krystian Bielik, który jest młody, szybki, silny i świetny w defensywie! Nie należy zapominać o Szymonie Żurkowskim i Karolu Linettym, którzy niedługo również mogą dołączyć się do walki o pierwszy plac! Więcej informacji o prognozach na temat przyszłości naszej reprezentacji znajdziemy tu: https://www.rmfclassic.pl/polecamy/Inne,39/Najwieksze-zaskoczenie-w-polskiej-kadrze,49612.html.

Formacje ofensywne

Lewandowski, Lewandowski i jeszcze raz Lewandowski. Kapitan naszej reprezentacji ma już na karku 34 lata, ale nie ma co się obawiać, że na kolejnej imprezie, a może i dwóch czy trzech jeszcze wystąpi. Faktycznie na mundialu Lewandowski nie mógł złapać charakterystycznego dla niego rytmu, ale nie zapomnijmy, kto na barkach przytargał nas do Kataru. Robert to profesjonalistą w każdym calu, więc o formę fizyczną nie ma się co martwić. Nie ma wątpliwości, że obok Piotrka Zielińskiego to zawodnik, który stanowi o sile reprezentacji. Czy warto jednak budować wokół niego reprezentację? To wszystko zależy od wizji nowego selekcjonera, natomiast, gdy Portugalia zaczęła grać z Ronaldo jako zawodnikiem, na którego barkach spoczywała mniejsza odpowiedzialność i zadania rozłożyły się na większą ilość zawodników, to wtedy ich gra się poprawiła. Bardzo prawdopodobne, że w przypadku naszej reprezentacji też tak będzie. Przecież Polska ma wiele możliwości. Gra na dwie „dziewiątki”, ze skrzydłami, czy cofniętym Świderskim, a nawet Milikiem. Opcji jest mnóstwo, ale pewne jest, że na miejsce obok Lewego warto szukać kogoś młodego. Świderski to dynamiczny zawodnik, po którym nikt nie spodziewał się takiego impaktu na reprezentację, a jest przecież zawodnikiem, który w barwach Charlotte sieje pustoszenie w trudnej lidze, jaką jest MLS. Oczywiście dalej mamy Frankowskiego, który może grać zarówno na skrzydle, jak i wahadle. Zalewski, podobnie grający jak Frankowski. Kamiński, który w Niemczech zbiera coraz lepsze noty i Skóraś, który za chwilę znajdzie się w lepszym klubie. To właśnie w młodych zawodnikach powinniśmy szukać rozwiązania na problemy kadry i starać się opierać nasz nowy styl właśnie na nich!

Pozostałe wpisy o gospodarce i finansach:

About the author /


Related Articles

Program pity 2014 ng:

Alimenty w pit: